Letnim
popołudniem
ścieżką
wzdłuż jeziora
idą
zadumani
Artystka
Artysta
i
Pani
Na
drodze zadumy
czerwone
i białe kwitną dzikie róże
których
nowe pąki poplątane razem,
wciąż
pękają z dumy.
A
wierzba w pobliżu hołd składa naturze
przed
takim obrazem.
Usiedli
na ławce
w
mozaice drzew cieni
A
wiatr od jeziora
mieszał
wonie kwiatów
ze
słowem i plamami słońca.
Rozmowę
toczyli leniwą
sierpniowym
gorącem zmęczeni
Ulotna
Natchniony
i
Śpiąca
Późnym
popołudniem
nadeszła
już pora
aby
-
rozmarzeni latem
-
nasyceni kwiatem
ścieżką
wzdłuż jeziora
-
ciągle zadumani
podążyli
dalej
Malarka,
Poeta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz